Archiwum
Pożegnanie w kiepskim stylu
W sobotę grupa '98 zagrała swój ostatni mecz w tym sezonie w ramach Śląskiej Ligi Trampkarzy '98. Ostatni mecz sezonu zbiegł się również z ostatnim meczem na poziomie Śląskiej Ligi (Ajaks spada), ostatnim meczem grupy '98 w strukturach Ajaksu oraz ostatnim meczem pod wodzą trenera Grzegorza Kopacza.
Widowisko było dość jednostronnym spektaklem, w którym Zagłębie skrzętnie wykorzystywało każdy błąd gospodarzy. Ajaks przystąpił do meczu mocno osłabiony, zwłaszcza w szeregach obronnych, co niestety przekładało się na brak zrozumienia linii obrony i pomocy.
ŚLT '98 - mecz z RKP Rybnik
Słaba postawa kończy dobrą serię.
Ajaks '98 przegrał w sobotę w Rybniku aż 0-5. Trudno było oprzeć się wrażeniu, że zawodnicy przyjechali na wycieczkę krajoznawczą. Wszak trzeba przyznać, że obiekt w Rybniku robi niesamowite wrażenie. W ten oto sposób zamknęła się matematyczna szansa na pozostanie w gronie najlepszych śląskich drużyn. Jastrzębie przegrało swoje spotkanie, jednak nasi zawodnicy nie stanęli na wysokości zadania i tym samym pozbawili się szans na utrzymanie.
Teraz pozostaje godnie pożegnać się z ligą w ostatnim meczu u siebie z Zagłębiem Sosnowiec.
RKP Rybnik | 5 | : | 0 | Ajaks |
ŚLT - nowa passa?
Ajaks '98 w sobotę gościł drużynę MOSiR'u Jastrzębie. Teoretycznie, gospodarze wygrywając ostatnie 3 mecze i licząc na porażki gości, pozostaną w śląskiej elicie. Mecz o przysłowiowe 6 punktów zapowiadał się więc niezwykle ciekawie.
Już w 30. sekundzie Michał Król stanął przed szansą strzelenia gola, jednak jego strzał nie trafił w światło bramki. W pierwszej odsłonie sporo było walki, gry "1 na 1" oraz strat. Ajaks próbował wysokim pressingiem atakować Jastrzębie, a goście starali się piłkami za linię obrony złamać szczelną defensywę gospodarza. Jeszcze przed przerwą przyjezdni mieli znakomitą okazję do strzelenia gola. Rzut karny sprokurował Dorian Matyja, jednak sztab trenerski gości, zdawałoby się był bardziej zmartwiony, niż zadowolony z przyznania rzutu karnego. Za kilka chwil Łukasz Zalfresso znakomicie broni "jedenastkę" i dalej mamy 0-0. Kilka minut później Król popędził skrzydłem i dostał dobre podanie od kolegów. Z pierwszej piłki znakomicie dograł do Kacpra Nowaka, którego strzał po odbiciu się od poprzeczki nie wpadł do bramki. Tu jednak mamy powtórkę z meczu z Tychami, kiedy to Filip Dzięcioł znakomicie uzupełnia się w parze z Nowakiem i pakuje piłkę głową do bramki. Do przerwy 1-0!
ŚLT '98 - poczuli smak zwycięstwa
Ajaks '98 w sobotę rozgrywał mecz w Tychach ze szkółką miejscowego GKS'u. Jesienią u siebie Ajaks gładko wygrał 8-2. Wiosną, mimo lepszej postawy, częstochowianie notują gorsze rezultaty, co wynika z dramatycznej skuteczności (a raczej kompletnego jej braku).
Mecz z tyszanami był okazją na zmianę tej tendencji. GKS przejął inicjatywę od pierwszej minuty, jednak nie był w stanie stworzyć sobie dogodnych sytuacji. Goście, mimo błędów jakie popełnili, wykazywali się niezwykłą konsekwencją i poświęceniem. Dobra asekuracja obrońców, zarówno siebie nawzajem, jak również przez obu bramkarzy pozwalała skutecznie niwelować wszelkie zagrożenia pod naszą bramką.
ŚLT '98 - czarna seria trwa
Ajaks '98 przegrał kolejne spotkanie. Cel jakim było utrzymanie się w gronie najlepszych drużyn na Śląsku jest obecnie możliwy jedynie na papierze.
Drużyna przegrała gładko u siebie z Piastem 0 (0) - 7 (2). Przykro patrzeć, jak wysiłek włożony w grę jest trwoniony w ciągu kilku minut. Ajaks od dłuższego czasu nie może przełamać kompletnej niemocy strzeleckiej. Ciężko patrzeć na niewykorzystywanie sytuacji nie 100, a wręcz 200 % (tak należy nazwać sytuacje, w których nasi chłopcy stają przed pustą bramką z piłką w odległości nie przekraczającej 2 metrów).
ŚLT '98 - mecz w Bytomiu
Na mecz w Bytomiu Ajaks stawił się naładowany energią i chęcią rewanżu za porażkę u siebie z Radzionkowem. Skład co prawda nie był optymalny, jednak roszady wpłynęły mobilizująco na zawodników.
Mecz rozpoczął się od wzajemnego badania sił, jednak to Ajaks dłużej utrzymywał się przy piłce. Gospodarz- Polonia Bytom próbowała szczęścia w szybko wyprowadzanych kontrach, jednak obrona gości wraz z bramkarzem grała bardzo dobrze i wzajemnie się uzupełniała.
Ajaks stworzył sobie 3 bardzo dobre okazje strzeleckie, jednak skuteczność (największa zmora drużyny) była znów zerowa...
Żeby wygrać, trzeba strzelić gola...
Ajaks 98 kontynuuje czarną serię. Tym razem przegraliśmy u siebie z drużyną Ruchu Radzionków.
W pierwszej połowie mimo dużej przewagi nie udaje się nam strzelić gola. Im dłużej trwał mecz, tym bardziej goście z Radzionkowa dochodzili do głosu. Widząc naszą nieporadność strzelecką uwierzyli oni w siebie i zdołali wyjść na prowadzenie. W końcówce tego nerwowego spotkania doszło do kilku dziwnych zdarzeń i mecz zakończył się rezultatem 0-4.
Zdaje się, że największą zmorą Ajaksu nie jest przeciwnik. Im lepsza okazja, tym większy strach przed strzeleniem bramki zagląda w oczy naszych zawodników...
Jeśli sytuacja się nie zmieni, to wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli przynajmniej roczną przerwę w występach na poziomie Śląskiej Ligi...
ŚLT '98 - Ruch Chorzów - Ajaks
Kolejny nieudany mecz w naszym wykonaniu. Tym razem wysoko przegrywamy na kameralnym obiekcie Józefki Chorzów, na którym w roli gospodarza występuje ekipa chorzowskiego Ruchu '98. Komentarz do tego meczu jest zbędny, a powodem takiej porażki było przejście kompletnie obok meczu większości zawodników.
Ruch Chorzów | 7 | : | 0 | Ajaks |
ŚLT '98 - blamaż
W sobotę Ajaks '98 w roli gospodarza zmierzył się z ekipą Stadionu Śląskiego Chorzów. Kompletny brak uwagi i koncentracji sprowokował pierwszą groźną sytuację już w 1. minucie meczu i tylko świetna postawa Łukasza Zalfresso-Jundziłło uratowała nas od straty gola. Niestety sytuacja ta nie zadziałała jak zimny prysznic i w efekcie tego w 16. minucie tracimy gola po rzucie karnym. Gra się wyrównała, jednak gapiostwo Ajaksu pod własną bramką zostało skarcone jeszcze dwukrotnie w pierwszej części meczu. Szkoda, bo między 20. a 30. minutą udało się nawet przejąć inicjatywę i uzyskać nieznaczną optyczną przewagę. Po przerwie oglądaliśmy Ajaks, którego nie chcemy oglądać. Wszystkie stare grzechy z rundy jesiennej - brak zaangażowania, brak koncentracji i zniechęcenie większości zawodników owocuje pogromem 0-7! I to wszystko w kilkanaście godzin po jasnej deklaracji zawodników, że znamy cel i do niego dążymy!
Ajaks | 0 | : | 7 | Stadion Śląski Chorzów |