Zwycięstwo Seniorów!
W sobotę 27 kwietnia kibice zgromadzeni przy Starzyńskiego byli świadkami kolejnego emocjonującego meczu w rozgrywkach Klasy "A". Nasz zespół Seniorów podejmował ostatnią drużynę w tabeli, Orlika Blachownia. Niestety po raz kolejny w rundzie wiosennej nasi zawodnicy źle weszli w mecz, czego efektem były stracone szybko 2 bramki.
Już w trzeciej minucie spotkania goście wyszli na prowadzenie wykorzystując indywidualny błąd Kacpra Klamuta, który za lekko zagrywał piłkę do Igora Woźniaka. Kilka chwil później było już niestety 0-2, gdy precyzyjnym strzałem z około 16 metrów popisał się napastnik Orlika. Nasi zawodnicy nie potrafili odnaleźć właściwego rytmu gry, mieli problemy z wyprowadzeniem piłki, a także zbyt wolno organizowali się w defensywie. Goście natomiast raz po raz wykorzystywali nasze błędy i jeszcze przed przerwą mieli dwie znakomite okazje do podwyższenia prowadzenia i należy przyznać, że tylko dzięki szczęściu nasza strata do rywala nie była większa niż 2 bramki. Po zmianie stron obraz gry znacząco się odmienił, a nasi zawodnicy ruszyli do odrabiania strat grając zdecydowanie lepiej, dokładniej i z większą wiarą w końcowy sukces. Drużyna Orlika została zepchnięta do defensywy i starała się groźnie kontratakować. W 65 minucie znakomitym strzałem z 25 metrów popisał się Mateusz Dziewoński zdobywając kontaktową bramkę, a nasza drużyna grała z przekonaniem, że kolejne trafienia są kwestią czasu. Kilka minut później wyrównującą bramkę zdobył Alex Bednarek, który strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego pokonał bramkarza gości. Drużyna Orlika odpowiedziała kilkoma ciekawymi akcjami zdobywając nawet bramkę, jednak jej strzelec był na kilkumetrowym spalonym i arbiter spotkania po krótkiej konsultacji z sędzią liniowym podjął właściwą decyzję nie uznając tego trafienia. Końcowe minuty to kolejne ataki naszego zespołu, a swoich sytuacji nie wykorzystali Piotr Ostalski i Alex Bednarek. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry piękną akcję przeprowadził Kacper Klamut wykładając piłkę do niepilnowanego w polu karnym Kamila Jarosa, a nasz stoper z zimną krwią precyzyjnym strzałem zdobył zwycięskiego gola. Radość była ogromna, a nasi zawodnicy odnieśli pierwsze zwycięstwo tej wiosny zmniejszając stratę do liderującego Lotu Konopiska do 3 punktów. Gratulacje dla obu zespołów za sportowe widowisko. Liczymy, że dla naszej drużyny będzie to nowy początek, a kolejne
mecze będą już tylko lepsze w wykonaniu naszych zawodników.
Ajaks | 3 | : | 2 | Orlik Blachownia |
Dziewoński, Bednarek, Jaros |
Skład: Woźniak- Sosnowski (65' Walczyński), Kotarski, Jaros, Kowalski (20' Pawłowski)- Wysocki, Klamut, Bednarek, Kurasiński, Ostalski- Dziewoński (85' Błachowicz)
Rez: Michalczyk, Świąć
Trener- Piotr Pawłowski