Obóz Ajaks 2021 - dzień 6
Kolejny dzień zmagań treningowych. Rano wydawało się, że będzie pochmurno, jednak rzeczywistość okazała się nieco inna. Słońce grzało bardzo mocno i chłopcy marzyli tylko o basenie. Na szczęście pić mogli do woli i wszyscy przetrwali.
To już tradycja, że obóz kończy się ogniskiem. W zasadzie w tym roku organizatorzy zapewniają kiełbaski z grilla i inne przysmaki. Jednak nie ma nic za darmo, chłopcy przygotowują skecze i piosenki, które przedstawią jury. Jego skład nie jest jeszcze znany, ale z pewnością wyłonią zwycięzców. Już trwają próby i chociaż nie wszyscy czują klimat to chodzi tu przede wszystkim o zabawę.
Kolejny trening okazał się wewnętrznym meczem w mieszanych drużynach naszych obozowiczów. Pogoda dała się już tak we znaki, że chłopcy marzyli tylko o czymś, co ich ochłodzi. Ku ich zaskoczeniu na basenie każdy mógł skosztować lodów i nie trzeba było za nie płacić. Co więcej woda w basenie miała około 24 stopni więc schłodziła zawodników jeszcze bardziej.
Po kolacji kierownik obozu i trenerzy uhonorowali zwycięzców turnieju tenisa stołowego. W roczniku 2008/2009 najlepszy okazał się Adam Płowiec, II miejsce zajął Piotr Orzechowski, na III uplasował się Bernard Bojur, a na IV Kacper Sulwiński. W roczniku 2006/2007 zwyciężył Janek Gruca, zdążył pokonać wszystkich zanim unieruchomiono mu rękę. II miejsce przypadło Igorowi Kempie, III Jędrkowi Telendze, a IV Kamilowi Kamińskiemu. Wszystkim serdecznie gratulujemy.
Obóz zbliża się powoli ku końcowi, ale potrzeby naszych chłopców na zakupy w sklepie nie maleją. Kolejna wizyta w Delikatesach Centrum (opis zawiera lokowanie produktu) zakończyła się pomyślnie dla wszystkich zawodników. Tym razem chłopcy próbowali przemycić niezdrowe produkty. Czy im się to udało...?