Obóz Ajaks 2022 - dzień 5
Codzienna rutynowa pobudka czyli trener Dominik w akcji. Nikt nie zaśpi, bo żelazna ręka trenera dosięgnie nawet najbardziej ospałych.
Po południu pogoda zdecydowanie się poprawiła i chłopcy z zadowoleniem ćwiczyli podania i odbieranie piłki, żeby jak najlepiej wypaść na sparingu z lokalną drużyną. Trzeba trzymać za nich kciuki w poniedziałek.
Fala upału wreszcie się skończyła i wszyscy odetchnęli z ulgą. Co prawda poranny trening chłopcy odbyli podczas lekkiej niepogody, ale z zadowoleniem wrócili do ośrodka, żeby się wysuszyć.
Nasi zawodnicy mają ogromne trudności z zasypianiem. Zanim rozpocznie się cisza nocna krążą po pokojach kolegów w poszukiwaniu nocnych wrażeń. Są jednak tacy, którzy już przed 22 zasypiają kamiennym snem, lub udają że śpią, żeby po kontrolnej wizycie kadry jeszcze coś spsocić.