Seniorzy zdobywają kolejne 3 punkty!
W sobotę 13 października nasz zespół Seniorów rozegrał wyjazdowy mecz z Liswartą Popów. Zespół gospodarzy zamyka ligową tabelę, jednak wcale nie spodziewaliśmy się łatwego spotkania. Niestety po raz kolejny przystąpiliśmy do meczu mocno osłabieni, w zaledwie 13-osobowym składzie. Nadal w pełni sił nie są Bartosz Starczewski, Krystian Kotarski, Kamil Jaros i Piotr Ostalski, po ostatnim spotkaniu z Naprzodem Ostrowy do grona kontuzjowanych dołączył Kamil Kasztelan, a z powodów służbowych w meczu nie mogli wystąpić Daniel Świąć i Józef Chmielewski. Dodatkowo na studia wyjechali Mateusz Mazur i Adam Grobelak, wobec czego do dyspozycji będą w bardzo ograniczonym zakresie.
Przewidywania przedmeczowe sprawdziły się w sposób dość zdecydowany i nasza drużyna potrzebowała dobrych kilkudziesięciu minut na boisku, aby odnaleźć właściwy rytm i narzucić swoje warunki gry. W pierwszych minutach spotkania inicjatywę przejął zespół Liswarty, który z dość dużą łatwością rozgrywał piłkę w środku pola, a nasi zawodnicy wyglądali na nieco zagubionych. Już w pierwszych 10 minutach gospodarze mieli 2 znakomite sytuacje do zdobycia bramki, jednak niezawodny Igor Woźniak zatrzymał ich strzały z kilku metrów. Niestety 3 minuty później nie udało się już uniknąć straty bramki, kiedy po zamieszaniu w naszym polu karnym i dograniu piłki z bocznej strefy, ma 5 metrze zupełnie bez opieki znalazł się zawodnik gospodarzy i strzałem głową wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Nasi zawodnicy natychmiast ruszyli do odrabiania strat i kilka minut później po ładnej akcji w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Mateusz Dziewoński. Sędzia spotkania jednak...niespodziewanie użył gwizdka wracając do faulu na Alexie Bednarku, nie stosując prawa korzyści, co spotkało się z dużymi protestami naszych zawodników. Na całe szczęście rzut wolny na bramkę zamienił właśnie Alex Bednarek, który podtrzymuje dobrą passę strzelecką po ubiegłotygodniowym "Hat-Tricku" z Naprzodem Ostrowy. Kolejne minuty pierwszej połowy były bliźniaczo podobne do początku spotkania. Ataki Liswarty i trudności naszych zawodników w konstruowaniu akcji sprawiły, że po raz kolejny zmuszeni byliśmy do odrabiania strat. W 36 minucie spotkania nasza drużyna zostawiła zbyt wiele miejsca przed polem karnym zawodnikowi Liswarty, który przytomnie rozegrał piłkę do kolegi znajdującego się bez opieki, a ten wykorzystał swoją sytuację pokonując Igora Woźniaka. Na szczęście już 4 minuty później doprowadziliśmy do wyrównania, gdy ponownie rzut wolny na bramkę zamienił Alex Bednarek. Regularność naszego pomocnika w tym elemencie robi duże wrażenie, gdyż w tym sezonie zdobył już aż 4 bramki z tego stałego fragmentu gry.
Po zmianie stron nasz zespół wreszcie coraz bardziej zaczął dominować na boisku. Dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce i potrafiliśmy szybciej i dokładniej budować atak pozycyjny. Już 2 minuty po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Kacper Klamut, jednak piłka po jego strzale przeszła obok słupka. Na prowadzenie wyszliśmy jednak już w 53-minucie, gdy po rzucie rożnym przytomnie zachował się Alex Walczyński z zimną krwią pakując
odbitą piłkę przez bramkarza do siatki gospodarzy. Od tego momentu graliśmy zdecydowanie spokojniej, a Liswarta z każdą minutą coraz bardziej opadała z sił. Efektem tego były 2 kolejne bramki, tym razem zdobyte przez Mateusza Dziewońskiego. Przy obu z nich asystował mu aktywny Tomasz Stachera, który ma znakomity przegląd gry i często stwarza kolegom z drużyny dobre sytuacje bramkowe. Tym samym mimo trudności w pierwszej połowie spotkania nasz zespół odniósł trzecie
zwycięstwo z rzędu i z 19 punktami zajmuje 3 miejsce w tabeli Klasy "A" tracąc dwa oczka do Płomienia Czarny Las i Lotu Konopiska. Należy jednak zaznaczyć, że mamy rozegrany jeden mecz mniej niż liderująca dwójka.
Liswarta Popów | 2 | : | 5 | Ajaks |
Bednarek 2, Dziewoński 2, Walczyński |
Skład: Woźniak- Sosnowski, Pokrzywiński, Walczyński, Pawłowski- Wysocki, Klamut, Bednarek, Błachowicz (83' Kruk), Dziewoński- Stachera (80' Michalczyk)
Trener- Piotr Pawłowski